? Naprawdę istnieje tylko jedna radość:

obcowania z ludźmi?

Antonie de Saint-Exupery

Czym się zajmujesz ?

Mogę odpowiedzieć bardzo prosto i prozaicznie – zajmuję się szkoleniami i coachingiem. Jednak moja praca nie jest zwykłą prozą?. To wielka sztuka i przyjemność obcowania z drugim człowiekiem. Razem z moimi klientami – zespołami i pojedynczymi osobami wyruszam w fascynującą rozwojową podróż. Klient określa cel – ja mu towarzyszę lub pomagam realizować (w zależności od roli, którą przyjmuję).

Jako coach pracuję w oparciu o wszechstronną i elastyczną metodę coachingu wielopoziomowego Multi Level-Coaching. Towarzyszę klientom – indywidualnym i biznesowym w inspirującej drodze zmian, przekraczaniu ograniczających blokad, odkrywaniu wewnętrznego potencjału i zwiększania swojej osobistej efektywności. 

Pracuję z menadżerami, kierownikami kadrą kierowniczą. Pomagam szefom skutecznie kierować swoim zespołem zarówno podczas codziennej, rutynowej pracy, jak w momentach kryzysowych. Wspieram w osiąganiu celów zgodnych ze strategią firmy, jak i osobistymi wartościami.

Prowadzę sesje indywidualne, grupowe oraz zespołowe.

Jako trener specjalizuję się w szkoleniach z zakresu komunikacji biznesowej, przywództwa, budowania zespołów. Przeprowadzam zespoły pracownicze przez procesy zmian, pomagam rozwiązywać konflikty i wzmacniać wewnętrzny potencjał. Wspomagam w rozwoju kadry kierownicze, wyposażając w niezbędne narzędzia menedżerskie. Przygotowuję przedsiębiorców do kontaktów z mediami; uczę jak występować na forum, jak zachowywać się przed kamerą.

Jako konsultant ds. wizerunku firmowego, zajmuje się także profesjonalną obsługą klienta ?
w szczególności pracą z trudnym klientem z wykorzystaniem technik NLP, mechanizmów obrony przed presją i manipulacją. Pomagam w realizacji procesów dotyczących podnoszenia jakości obsługi klienta.

Osobny obszar moich zainteresowań stanowi komunikacja medyczna na linii lekarz ? pacjent, rodzina chorego. Prowadzę warsztaty dla pracowników ochrony zdrowia  – lekarzy, pielęgniarek, dyrektorów placówek medycznych.

W zależności od potrzeb klienta, w pracy wykorzystuję różne metody i narzędzia:

  • Jako certyfikowany Trener FRIS, korzystam z polskiego narzędzia rozwojowego FRIS  – określającego styl myślenia i działania, które wpływają na naszą efektywność – osobistą i zawodową, osiągane rezultaty.
  • Jestem licencjonowanym konsultantem narzędzia MTQ48, które określa potrzeby rozwojowe w zakresie wzmacniania odporności psychicznej.
  • Posługuję się metodologią Points of you
  • Pracuję w nurcie Racjonalnej Terapii Zachowań, korzystam narzędzi wywodzących się z Gestalt i Kaizen i wielu innych metod wsparcia.

Dlaczego wybrałaś akurat taką branżę ? Co jest w niej fascynującego, a co trudnego?

To chyba branża mnie wybrała?. Wszystkie znaki, drogowskazy wskazywały mi ten właśnie kierunek.

W branży rozwojowej fascynujące jest w zasadzie wszystko:

  • Niepowtarzalność – nie ma takiego samego klienta, nie ma takiego samej sesji, nie ma takiej samej grupy. Nawet jeżeli realizuję kolejny raz wybrany temat szkoleniowy, to za każdym razem jest inny człowiek – z innymi potrzebami, celami, z inną energią.
  • Drugi człowiek – ze swoim wewnętrznym światem, ze swoim pięknem, ze swoimi pytaniami, refleksjami, wątpliwościami, z mądrością życiową, z otwartością na zmianę.
  • Ciągły rozwój – to branża, która wręcz wymusza stałe dokształcanie się, szlifowanie narzędziowni i poszerzanie wiedzy.
  • Niewiadoma – nic nie jest stałe ani pewne ?.
  • Podróże – ciągle nowe miejsca, nowe osoby, nowe pejzaże za oknem, nowe horyzonty.

Trudne mogą być własne ograniczenia – czasami zdrowotne, kilometry za kółkiem i czas spędzany poza domem (chociaż to też może być fascynujące ?).

Co dla Ciebie oznacza zawodowy sukces?

Przez wiele lat pracowałam jako PR-owiec i nauczyłam się działać, tworzyć na rzecz innych – osób/marek/firm. To taka pokora pracy na rzecz kogoś innego. Podobnie jest w branży rozwojowej. Mój sukces to sukces mojego klienta. Jeżeli klient, dzięki pracy ze mną, rozwija skrzydła, osiąga swoje cele, wzmacnia pewność siebie, lepiej zarabia, jest szczęśliwym człowiekiem – to wtedy i ja odnoszę zawodowy sukces.

Miarą mojego zawodowego sukcesu są moi klienci. Zarówno prywatne osoby, jak i klienci biznesowi, korporacyjni. Wszyscy klienci – którzy byli, są i Ci, którzy będą. Nie o wszystkich mogę mówić i pisać, ale świadomość pracy z nimi dodaje mi skrzydeł i buduje moją markę.

Wyznacznikiem mojego sukcesu są też klienci, którzy sami do mnie docierają na podstawie pozytywnych opinii i poleceń.

Masz ulubione motto życiowe/zawodowe, którym się kierujesz?

Jako coach kieruje się maksymą, iż każdy człowiek jest dla siebie latarnią, która oświetla jego drogę, dlatego światła nie należy poszukiwać poza sobą, tylko w sobie.

To niby wydaje się takie jasne i oczywiste. Jednak rzeczywistość często bywa inna. Wiele osób, wielu moich klientów najpierw patrzy dookoła – na to co robią inni. Szukają zewnętrznego potwierdzenia swoich pomysłów, decyzji; obawiają się ocen, opinii. A zaufanie do siebie do podstawa pełnego, szczęśliwego życia. ?Kiedy tylko zaufamy sobie, odkrywamy, że wiemy jak żyć? Goethe.

Co jest dla Ciebie najważniejsze w pracy?

Pracuję w branży szkoleniowej kilkanaście lat. I po takim okresie mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że dla mnie najważniejsza jest ciekawość,  otwartość i szacunek wobec drugiego człowieka. Bez tych elementów moja praca byłaby niemożliwa i nie miałaby sensu. 

Ciekawość, otwartość – na to z czym przyjdzie klient, czym mnie zaskoczy grupa szkoleniowa, czego jeszcze będę potrzebowała się nauczyć, w jakim aspekcie rozwinąć. Jaki dostanę feedback?

W pracy trenera ważna jest też elastyczność – dopasowanie do grupy, jej poziomu energii, czasami specyficznych potrzeb ?.

A poza tym, w pracy  z drugim człowiekiem niezbędny jest humordystans do siebie. Posłużę się słowami wielkiego Tadeusza Różewicza: ?A jak wyjdzie śmiesznie? Ludzie się pośmieją i koniec?.

Gdybyś nie zajmowała się tym co teraz, to co by to było?

Gdybym nie była coachem i trenerem, opiekowałabym się zwierzętami. Stworzyłabym prywatne schronisko. Znając jednak siebie, przygarniałabym wszystkie zwierzaki i dość szybko bym splajtowała?.

Czego życzysz najbardziej innym przedsiębiorcom?

Wszystkim Przedsiębiorcom życzę:

  • iskry w oku, która powoduje, że będą z pasją realizować postawione cele,
  • odwagi w tworzeniu odważnych, ale i mądrych, przemyślanych wizji rozwoju swojego biznesu,
  • klientów, którzy docenią ich wiedzę i profesjonalizm.

A przede wszystkim życzę i polecam rozwijanie w sobie postawy proaktywnej i brania odpowiedzialności za swoje decyzje, słowa, czyny – ?Doświadczeniem nie jest to, co się człowiekowi przytrafia, lecz to, co on z tym zrobi? Thomas Huxley.